Na forum www.dabrowa-gornicza.org pojawiło się zapytanie o pożydowską kamienicę przy ulicy Świerczewskiego 23 (aktualna nazwa ulicy to Augustynika), która stała niemal dokładnie na wprost ul. Wojska Polskiego. Autorką pytania była Małgosia, która właśnie w tej kamienicy spędziła dzieciństwo. Dzięki pomocy użytkowników forum udało się ustalić kilka informacji.

Zdjęcie z 2005 roku:

Fragment fotografii wykonanej w 1919 roku przez lotnika o nazwisku Komorowski. Czerwona kropka to kamienica przy Świerczewskiego. Dla orientacji w terenie zieloną kropką zaznaczyłem istniejącą jeszcze kamienicę przy ulicy Wojska Polskiego (aktualnie do wyburzenia).

W 1934 roku, w „Księdze pamiątkowej Stowarzyszenia Urzędników Skarbowych Okręgu Kieleckiego” ukazała się reklama smolarni (prod. smoły, lepików, papy, pakułów smołowych), która miała siedzibę właśnie tam:

Poszukiwana kamienica na fotografii z 1977 roku (oznaczenia kolorami jw.):

Świerczewskiego 23 to pierwsza część tej kamienicy od strony Centrum i ta część wewnątrz podwórka. Druga część miała numer 25.

Jeden z mieszkańców pamięta wizytę jakiejś dobrze ubranej Żydówki i pana z Magistratu, którzy oglądali kamienicę i toczyli jakieś spory. Mogło to być na przełomie lat 50. i 60.

Do lat 80. XX wieku mieszkańcami były wielopokoleniowe rodziny (na przydział mieszkania spółdzielczego czekało się wiele lat). Budynek był do wyburzenia już w czasach komunizmu. Same mieszkania o niskim standardzie składały się z pojedynczego pokoju lub kuchni i pokoju. W mieszkaniach nie było kanalizacji (w kuchni zlew z zimną wodą). Toalety były usytuowane na zewnątrz. Pokój mógł być grzany za pomocą pieca kafalowego. Wg informacji pozyskanych od jednej z rodzin mieszkających w kamienicy, najprawdopodobniej przed II wojną światową, była tam bóżnica (żydowski dom modlitwy). Możliwe, że w tamtym okresie w którejś części budynku była smolarnia. Jeszcze kilkadziesiąt lat później ślady smoły można było zauważyć na podwórku.

W kamienicy nr 25 okienka na górze należały do mieszkań, które miały nisko usytuowany i skośny sufit. W obu kamienicach w ich ostatnim 'oddechu’ mieszkało dużo bezdomnych. Latem bezdomni spali również w komórkach usytuowanych na tyle kamienicy 23. Do dzisiaj teren ten nie jest zagospodarowany.