Dawna DąbrowaKopalnie, huty, firmyKamieniołomy i wapiennikiWapiennik i kamieniołom Gibałki
Kopalnie, huty, firmy - Kamieniołomy i wapienniki - Wapiennik i kamieniołom Gibałki
Przy ulicy Górzystej prowadzącej na cmentarz parafialny, nieco na uboczu za zabudowaniami znajdziemy stary wapiennik Gibałki i należący do niego kamieniołom.
Wapienniki służą, jak sama nazwa wskazuje, do wypalania wapna. Procedura produkcji polega na wrzucaniu od góry, przez specjalny otwór znajdujący się nad piecem wapiennika, a pod kominem, surowca na przemian z paliwem. Surowcem najczęściej był wapień pozyskiwany z pobliskiego kamieniołomu, a paliwem węgiel. Po zakończeniu produkcji w bocznej ścianie pieca po prostu wybijało się otwór aby dostać się do produktu. Następnie po wybraniu wapna palonego ponownie go murowano i proces rozpoczynał się od nowa. Proces wypalania trwał nawet 20 dni, wliczając w to załadunek, rozładunek, wypalanie i suszenie. Po kilku cyklach należało wymurować całe wnętrze pieca od nowa. Metoda ta była powszechna w Polsce do połowy lat 30-tych. Dopiero w 1932 roku zaczęto stosować do tego celu piece przemysłowe, lecz często na wsiach czy mniejszych miejscowościach wapienniki funkcjonowały jeszcze we wczesnych latach PRL-u – głównie z uwagi na niski koszt transportu i pozyskania surowca.
Wapiennik należał w międzywojniu do Franciszka Gibałki zamieszkującego Szosową 20 w Ząbkowicach. Był wówczas jedną z niewielu osób w miejscowości posiadającą własny telefon. Pierwszy wpis o zakładzie pojawia się w statystykach urzędu górniczego w 1928 roku, ale prawdopodobnie działa ona już dużo wcześniej. Przeciętna wydajność miesięczna wynosiła ok. 250 metrów kwadratowych, 800 na półrocze. Zatrudnionych było od 2 do 6 robotników, w zależności od zamówień. Większość produkcji była dostarczana na potrzeby ząbkowickiego „ERG” do produkcji karbidu. Wapno było wypalane na miejscu w wapienniku i dostarczane furmanką do zakładu. Mając tak dużego i pewnego odbiorcę nie było potrzeby szukać innych rynków zbytu dlatego nie uświadczymy zbyt wielu reklam zakładu w dawnych księgach.
W pobliżu znajduje się zarośnięty kamieniołom z którego pobierano materiał do wypalania. Wydobywano w nim wapienie triasowe należące do tzw. górnych warstw gogolińskich. Tak jak większość kamieniołomów tak i Gibałka miał kłopoty z Urzędem Górniczym w związku ze zbyt wysokimi i niezabezpieczonymi ścianami wyrobisk.
Statystyka
1927 rok -4-7 robotników, 3102m³ wapienia
1928 rok – 4-5 robotników, 2500m³ wapienia
1928 rok – 2-5 robotników, 1050m³ wapienia
Źródła
Karolina Kot
Archiwum Państwowe w Katowicach Archiwa Urzędu Górniczego w Dąbrowie Górniczej nr 840 teczki 33, 33A,33B
Powiązane artykuły
Wyszukiwaniew naszej bazie
Nawiguj klikając na trójkąty poniżej
- Archiwalia
- Bibliografia
- Dzielnice
- Edukacja
- Kolekcje, zbiory, prywatne archiwa
- Kopalnie, huty, firmy
- Banki
- Bary
- Cegielnie
- Domy i centra handlowe
- Dyskoteki
- Firmy,biura,przedsiębiorcy
- Fotografowie ♦
- Hotele
- Huty
- Kamieniołomy i wapienniki ♦
- Kopalnie
- Księgarnie, drukarnie, introligatornie, redakcje gazet
- Lody z pianką – p. Szotowa (Wera) ♦
- Młyny
- Ośrodki wypoczynkowe
- Poczta
- Przedsiębiorstwa rolnicze – PGR-y GS-y Samopomoc Chłopska
- Restauracje
- Rzemieślnicy
- Sklepy
- Sklepy i przemysł spożywczy
- Targowiska
- Wieże wodne
- Zakłady przemysłowe
- Kultura
- Nieskategoryzowane
- Obiekty wojskowe
- Osoby
- Pomniki i tablice
- Religia
- Relikty przeszłości
- Służby
- Sport
- Tablice edukacyjne – MMS
- Towarzystwa, stowarzyszenia, harcerze
- Transport i komunikacja
- Uroczystości i wydarzenia
- Widoki i panoramy miasta
- Wypoczynek i zieleń
- Zdrowie
- Życie Codzienne
Losowy memoriał
WięcejNasza baza
7573 - skany
175 - wpisy encyklopedyczne
399 - dawne artykuły prasowe