Dawna przychodnia kolejowa, obecnie opuszczona.

Mimo pozorów jest to przedwojenna kamienica sprzed 1926 roku. I tak jak w przypadku większości wszystkie detale ukryte zostały pod farbą.
Najpierw była to zwykła kamienica mieszkalna. Przez pewien okres czasu w PRL na parterze działał sklep ogólnospożywczy. Ale okazuje się że była to również… jednostka wojskowa!

Historia kamienicy

Przez dłuższy okres czasu piętro budynku zajmowali wojskowi, którzy najprawdopodobniej chronili pobliski węzeł kolejowy. Co prawda z rozmów z dawną mieszkanką budynku wynika że byli to zwyczajni poborowi, ale podobnież istniało tam coś w rodzaju sztabu. Przed budynkiem było godło ułożone z kamieni/kwiatków ( nie zapamiętałem) oraz stał maszt z flagą. A przecież dla zwykłych szeregowych masztu się nie stawia 
Potem budynek stał się kolejową przychodnią zdrowia. Kilka lat temu został opuszczony, posprzątany i wystawiony na sprzedaż. Obecnie podobno jest przeznaczony do wyburzenia z powodu braku zainteresowania, choć chodzą również plotki że interesuje się nim jedna ze szkół tańca.

Wewnątrz

Wnętrze, choć opuszczone jest dość przyjemne. Zadbane pomieszczenia, bez śmieci, grzyba czy niemiłego zapachu. Strych wręcz pachnie nowością a w piwnicach delikatne pajęczynki między białymi cegłami.  W piwnicy kilka podniszczonych papierów w większości masowe książki oraz puste blankiety, tabliczka niemożliwa do odczytania i zdezelowany fotel lekarski. U góry kilka plansz na ścianach.
Ze starych lat zachowała się klatka schodowa-dość prosta ale bardzo miła dla oka. Ponadto oryginalny strych i klimatyczne piwnice.

Krzysztof Kulik