Ich dewizą było „Fotografujemy wszystko i wszędzie”. Patrząc na dorobek jaki pozostawili po sobie można śmiało mówić że ich misja została zakończona sukcesem.

Rodzina Altmanów przyjechała do Zagłębia pod koniec XIX wieku. Byli to żydowscy kupcy którzy przenieśli się do szybko rozwijającego się Sosnowca. Słynni bracia pierwotnie nosili imiona Rachmil Szumil i Berek, używali jednak spolszczonych Stanisław i Bronisław. Obydwoje byli dwukrotnie żonaci i obydwoje byli doskonałymi fotografami. Ich prace najczęściej dokumentowały Sosnowiec, ale pozostawili po sobie potężny zbiór z innych miast Zagłębia -w  tym i Dąbrowy. Swoją działalność rozpoczęli w 1899 roku. Posiadali dwa zakłady, jeden w Sosnowcu i jeden w Będzinie. Mimo dużej konkurencji wyrobili sobie znaczącą markę i wyznaczali jakość zdjęć w naszym regionie. Swój zakład prowadzili aż do wybuchu drugiej wojny światowej. Potem krótko jeszcze świadczyli usługi u innych fotografów, później zostali zamordowani jak większość innych Żydów. W Dąbrowie najbardziej znani są z serii fotografii kopalni „Paryż” wykonanych na zlecenie Towarzystwa Francusko-Polskiego.