Opis:

Był mroźny i mglisty poranek, gdy po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego na ulicy Królowej Jadwigi (wówczas Czerwonych Sztandarów) pojawiła się długa kolumna czołgów i wozów bojowych. Zadaniem wojska była pacyfikacja, trwającego już od tygodnia, strajku w Hucie Katowice. Kolumna przemieszczała się powoli, a nawet okresowo zatrzymywała na postoje, aby władza mogła zademonstrować swoją siłę i psychologicznie sparaliżować mieszkańców miasta. Przypadkowi przechodnie mogli zatem przez dłuższy czas pogapić się na wojskowych i ich sprzęt, a autor zdjęć przygotować do ich wykonania. Sytuacja po temu była sprzyjająca; autor zdjęć w tym czasie przebywał bowiem w mieszkaniu mieszczącym się  na piętrze budynku przy ulicy Królowej Jadwigi 44, którego balkon, oddalony zaledwie o kilka metrów od przemieszczjącej się kolumny wojska, umożliwiał niepostrzeżone ich wykonanie.

Strajk w Hucie Katowice zakończył się rano, w dniu poprzedzającym wigilię Świąt Bożego Narodzenia. Rozsądne działanie strajkujących spowodowało, że strajk nie zakończył się tragedią, podobną do tej w kopalni Wujek w Katowicach. Siły pancerne wojska opuściły teren Huty Katowice. W słoneczny, grudniowy dzień na ulicy Królowej Jadwigi ponownie pojawiły się czołgi i wozy bojowe. Jechały opustoszałą ulicą, pojedynczo lub w małych grupach, przy nikłym zainteresowaniu nielicznych przechodniów. Wykonanie kilku pamiątko­wych zdjęć z okna wspomnianego mieszkania nie stanowiło problemu.

Zamieszczone zdjęcia, będące skanami klatek kolorowego filmu pozytywowego (tzw. slajdów), autor zdjęć pozostawia bez komentarza. Niech pozostaną one niemą ilustracją wydarzeń tamtych dni.

Marian Zbigniew Sauczek

Dąbrowa Górnicza, grudzień 2023 r.

Kolorowe zdjęcia opisane w tych wspomnienia dostępne są tutaj.

Przeczytaj więcej w Cyfrowej Encyklopedii Dąbrowy Górniczej: Kolekcje, zbiory, prywatne archiwa - Marian Sauczek