Opis:

Artykuł z czasopisma „Polonia” z 15 listopada 1934 roku. Ze zbiorów Śląskiej Biblioteki Cyfrowej.

Sensacyjna kradzież samochodu w Dąbrowie

Podróż magistrackim „Fordem” do narzeczonej

Sensację Dąbrowy stanowi niezwykła kradzież czteroosobowego samochodu, marki  „Ford”, należącego do magistratu. Kradzież, która wywołała w mieście niebywałe poruszenie, przedstawia się następująco:

14 hm. rano, jak zawsze, szofer magistracki. tp. Borówka, przyszedł do pracy w garażu  gdzie ze zdziwieniem i strachem, zauważył otwarte drzwi garażu. Pamiętał przecież dobrze, że poprzedniego dnia wieczorom, garaż
zamknął osobiście i klucz schował do kieszonki.

Zaniepokojony w najwyższym stopniu, wszedł do środka, gdzie z przerażeniem zauważył brak samochodu, służącego do wyjazdów służbowych zarządu i urzędników. O spostrzeżeniu swem zawiadomił przeto niezwłocznie zarząd miasta i teraz dopiero przekonał się, że popełniono kradzież i to b. śmiałą.

Podejrzenie odrazu padło na jego b. pomocnika Adama Siudę, niedawno zwolnionego z pracy. Zawiadomiona o kradzieży policja, z miejsca wzięła się energicznie do. śledztwa i już w godzinę potem ustaliła, że Siuda, który od chwili uwolnienia pozostawał bez pracy, znikł nagle w tajemniczy sposób. Nikomu nie mówił dokąd wyjeżdża i nikt też nic mógł udzielić -bliższych informacyj.

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że kradzieży samochodu dokonał Siuda, który znał zwyczaje w magistracie i prawdopodobnie posiadał zapasowy klucz od garażu. W ostatniej chwili dowiadujemy się, że policja w Olkuszu zatrzymała szofera Siudę ze skradzionym samochodem miasta Dąbrowy.Jak się okazało. Siuda na skradzionym samochodzie jechał… do swej narzeczonej do Krakowa.

Przeczytaj więcej w Cyfrowej Encyklopedii Dąbrowy Górniczej: Bibliografia - Czasopisma i gazety - Polonia Bibliografia - Zasoby internetowe - Śląska Biblioteka Cyfrowa