Opis:

Jedna ze stron folderu „K.S. Zagłębianka – Dąbrowa Górnicza”: 

Stefan Rygalik
trener

Drużynę przejąłem na jesieni 1985 r. wraz z Ireneuszem Gładyszem, wieloletnim kapitanem męskiego zespołu Zagłębianki. W tym okresie zespół przeżywał pewien kryzys. Efektem tego było przedostatnie miejsce w tabeli z 5 punktami. Zarząd postawił przed nami konkretne zadanie – utrzymać zespół w I lidze. Sytuacja nie była najlepsza. Trenowało tylko 14 zawodniczek, niektóre skarżyły się na kontuzje, a kilka następnych (Anna Konieczko, Renata Kawka, Jolanta Dziedzic i Teresa Walczuch) dopiero rozpoczynały przygodę z piłką nożną. Trzeba było zabrać się solidnie do pracy.

Atmosfera w zespole poprawiała się niemal z dnia na dzień. Zdobywaliśmy kolejne punkty. I na finiszu rozgrywek wywalczyliśmy trzecią pozycję. Uważam to za duży sukces, zwłaszcza, że niecałe trzy miesiące wcześniej zespół był prawie w rozsypce. Opłaciła się solidna praca na treningach i zaangażowanie w meczach.

Obecnie zespół składa się w większości z młodych zawodniczek o dużych predyspozycjach do gry w piłkę nożną. Przy systematycznych treningach powinny szybko podwyższać swoje umiejętności sportowe. Bo ambicji naszym zawodniczkom nie brakuje. Pewnym mankamentem jest brak doświadczenia, tzw. ogrania. Ale i to z czasem ulegnie poprawie. Chciałbym jeszcze dodać, że nasze zawodniczki są nieźle zaawansowane technicznie,  natomiast pod względem warunków fizycznych ustępują rywalkom z innych pierwszoligowych zespołów. Narzuca to niejako kierunki szkolenia i taktykę gry. Preferujemy grę szybką, kombinacyjną, urozmaiconą.

Obecnie z grona 20 zawodniczek, aż siedem znajduje się w kadrze narodowej. To też zachęca się do solidniejszej pracy. Zachęca inne dziewczęta do rozpoczęcia przygody z piłką nożną. Notujemy napływ dużo chętnych, co gwarantuje nam rozwój sekcji. W tej chwili mamy już drugą drużynę, którą zarząd zgłosił do rozgrywek w nowym sezonie.

Naszym cichym marzeniem jest w tegorocznych rozgrywkach uplasować się także na trzecim mejscu. Wyżej trudno będzie się wywindować, ponieważ w pierwszej rundzie straciliśmy niepotrzebnie punkty. Zadanie na pewno trudne, ale jestem optymistą, podobnie jak wszystkie nasze zawodniczki.

Chciałbym jeszcze dodać, że klub i zakład opiekuńczy KWK „Gen. Zawadzki” pomagają nam w miarę możliwości.

Podziękowania dla p. Dawida Zegana za udostępnienie prywatnego archiwum.

Przeczytaj więcej w Cyfrowej Encyklopedii Dąbrowy Górniczej: Archiwalia - Fotografie Bibliografia - Foldery i broszury - K.S. Zagłębianka - Dąbrowa Górnicza Sport - Dyscypliny - Piłka nożna - Zagłębianka